sobota, 16 lutego 2013

Taka krótka notatka o mnie....

Za kilka miesięcy skończę dziewiętnaście lat i dopiero teraz stwierdziłam , że jest ze mną coś nie tak. Dlaczego ? Miałam wrażenie , że każdy tam na niebie patrzy na mnie , kiedy zrobię coś złego. Czułam , że są na mnie źli. Nie wiem dlaczego tak myślałam.Przecież każdy wie , że osoba zmarła nie patrzy na nas i nie obserwuje co robimy i nas nie ocenia.
Często próbowałam popełnić samobójstwo. Nie wiem dlaczego. Kiedy mi się nudziło sięgałam po cyrkiel i wyobrażałam sobie , że wbijam go sobie w żyłę i patrzę jak wylewa się gęsta , czerwona krew która płynie po mojej bladej ręce.
Nie było dnia , żebym nie myślała o swojej śmierci. Gdy słyszałam smutną piosenkę od razu wyobrażałam swój pogrzeb. Gdyby nie pewna osoba na pewno bym to już dawno zrobiła. Tylko on mnie podtrzymuje na duchu. Inni to maja gdzieś co dzieje się ze mną. Znając życie będzie zły , gdy przeczyta tą notatkę. Trudno... I tak go kocham.